Obiecano nam legalną aborcję, ale po niej wciąż ani śladu. Politycy nie potrafią dotrzymać słowa - zrobimy to za nich.
Wiemy, że dla części z Was to trudne, bardzo boicie się zrobienia testu, "bo co jeśli wyjdzie pozytywny?". Rozumiemy to! Jednak, paradoksalnie, może być troszkę łatwiej jak już będziecie wiedzieć na
Dziś dzień kota. Spoko kotki są proabo, wiedzą co dobre ❤️🐾✊️ Najlepszego dla nich 😘
Czy sąd podtrzyma wyrok? Czy skieruje sprawę do ponownego rozpatrzenia? A może odstąpi od wymierzenia Justynie kary?
Wyobraź sobie, że pisze do Ciebie osoba w niechcianej ciąży doświadczająca przemocy– Ania. Opowiada Ci o strachu przed partnerem, o obawie swoje życie, o lęku o przyszłość urodzonego już dziecka i o
Nasza Justyna Wydrzyńska ponownie stanie przed sądem za pomoc w aborcji - już 30go stycznia. Ale niezależnie od decyzji politycznych i obowiązującego prawa, my dalej będziemy pomagać w aborcjach.
Dokładnie 32 lata temu wprowadzono w Polsce zakaz aborcji. Później PiS usunął przesłankę embriopatologiczną. Były protesty na niespotykaną skalę. Również w miejszych miastach i miasteczkach. W zimnie,
@AlexTheBug dodamy tylko, że obecnie nie obserwujemy żadnych problemów w dochodzeniu przesyłek od Women Help Women :)
@deck5955 Widzisz, Tobie się wydaje, a my to wiemy :) Bo codziennie wspieramy dziesiątki osób w tych aborcjach. Jak już pisałyśmy wyżej płodziarze nie potrzebują żadnego zakotwiczenia w rzeczywistości np. w postaci naszych treści, bo wymyślają je sobie sami. I tak, wiele osób się cieszy zażywając tabletki ;)
Post jest skierowany do osób, które miały aborcję, które czekają na swoje tabletki albo właśnie je przyjmują i do tych, które są otwarte na jedną z perspektyw tych osób, dość częstą zresztą.
Generalnie piszesz o swoich wyobrażeniach, a nie o faktach, więc przytaczamy je poniżej.
Tabletki dzień po [lewonorgestrel lub uliprystal] to zupełnie inne leki, niż tabletki aborcyjne [mifepriston i mizoprostol]. To akurat to te drugie są bezpieczniejsze, również od ciąży [i to 14 razy], a nawet paracetamolu.
Z zestawu aborcyjnego tylko mifepriston jest hormonem, który działa kierunkowo, bo blokuje wydzielanie progesteronu podtrzymującego ciążę. Jeśli coś tu jest bombą hormonalną, to zdecydowanie jest to ciąża.
Aborcja farmakologiczna jest bezpiecznym i prostym rozwiązaniem, potwierdza to medycyna, nauka, badania. Nie ma żadnych długotrwałych skutków dla zdrowia, jedyną jej konsekwencją jest brak ciąży.
Traumatyczne doświadczenia są skrajną rzadkością, dotyczą przede wszystkim zderzenia z systemem ochrony zdrowia i wynikają nie tyle z aborcji, co jej stygmatyzacji.
Płodziarze nie potrzebują naszej narracji, wymyślą ją sobie sami, tak samo jak badania i alternatywną wersję historii.
Jeśli chcesz więcej poczytać, to kopalnią sprawdzonych informacji jest strona https://adt.pl/, znajdziesz tam też odnośniki do źródeł :)